środa, 5 marca 2014

Opuszczone kopalnie to niesamowite i tajemnicze miejsca.


Kopalnia Hermann jest jednym z ciekawszych obiektów podziemnych na terenie Wałbrzycha. Znajduje się w górnej części ulicy Piłsudskiego tuż przed zjazdem na plac Tuwima, łatwo ją zlokalizować przez zamurowany wylot sztolni nr 2 w murze oporowym, który znajduje się przy samej ulicy. Niewiele wiadomo na temat jej historii a już najmniej na temat zmian, które przechodziła w czasie burzliwych wojennych lat.

Kopalnia srebra i ołowiu „Augusta” znajduje się ok. 800 metrów od kościoła filialnego w Kamionkach pod wezwaniem Aniołów Stróżów, który zbudowano w latach 1793-1795. Umiejscowiona jest po północnej stronie grzbieciku, który biegnie na wschód od szczytu niewysokiej Kokotnej.
Jedna z trudniejszych do zwiedzenia kopalni w województwie dolnośląskim. Ciasne wejście i sporo niebezpieczeństw w środku. Wejście  do niej zdecydowanie wymaga pewnego przygotowania i odpowiedniego sprzętu.  Ze znalezieniem wejścia też może być duży problem. Ogólnie należy zrobić tak: W miejscowości Kamionki (patrz mapa) trzeba znaleźć kościół. Obok niego leci droga asfaltowa, która zaraz zmienia się w polną. Tą drogą pod górę tak jak widać na zdjęciach aż wejdziemy do lasu.  

Polecam wybrać się tam każdemu kto lubi spartańskie warunki i zajęcia ekstremalne.

kopalnia Herman

Kopalnia Augusta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz